Accel World PL: Tom 2 Prolog

From Baka-Tsuki
Jump to navigation Jump to search

Prolog[edit]

Haruyuki wpatrywał się swoimi świńskimi oczyma w jeden z sześciu obracających się zgodnie z ruchem wskazówek zegara otworów.

W jego otoczeniu właściwie nie było niczego. Biała podłoga i ściany. Ogromny pokój zamknięty białym sufitem.

W centrum pokoju unosił się duży niebieski automatyczny pistolet. Jego lufa pokryta była cienkimi liniami a uchwyt ozdobiony pierścieniami. Jego wygląd wskazywał na przytłaczającą masę i gęstość. Dodatkowo wysyłał chłodne odczucie, ale oczywiście nie było to prawdziwe. Powodem niemożności odgadnięcia nazwy producenta jest to, że jest to zwykła podróbka zrobiona przez Haruyukiego z losowych części pistoletów.

Ale mógł strzelać. W tym właśnie celu był wycelowany w awatar Haruyukiego, który stał jakieś 20 metrów dalej.

Po odniesieniu się do podręczników w celu stworzenia tej aplikacji, podczas pierwszego użycia, Haruyuki był bardzo rozczarowany pustym białym pokojem. Naprawdę wolałby położenie na dachu wysokiego budynku, a pistolet trzymany by był przez ubranego na czarno płatnego mordercę, ale taka sceneria byłaby za droga dla biednego gracza, będącego uczniem gimnazjum.

Jeśli poprosiłby senpai, swojego mistrza, o pomoc, nieważne co by to było, można by to łatwo zbudować. Haruyuki jednak tego nie zrobił. Bał się, że ona spyta dlaczego wykonuje teraz trening dla początkujących. Rezultatem tego był irytująco biały pokój z tylko jednym unoszącym się pistoletem, co było bardzo nędzną namiastką jego pragnień.

Ale po użyciu go, pomyślał, że może tak jest lepiej.

Tutaj nie ma nic prócz niego z wyjątkiem pistoletu. To sprawiło, że mógł skoncentrować się tylko na lufie broni.

Różowy awatar świni przykucnął i rozsunął nieznacznie ręce, a Haruyuki zaczął wpatrywać się w czarną dziurę.

Stracił poczucie czasu. Nie mógł sobie przypomnieć ile minut spędził w tej pozycji. Działanie tej aplikacji było bardzo proste. Po odpaleniu jej i powiedzeniu „Start”, oraz pięciu sekundach odliczania, broń automatycznie wyceluje w Haruyukiego i od tego momentu będzie losowo strzelać przez 30 minut.

Oczywiście w prawdziwym świecie nie dałby rady nic zrobić i zginąłby, ale był w wirtualnej przestrzeni wewnątrz Neuro Linkera. W chwili gdy zobaczy wystrzelenie pocisku, jeśli od razu zareaguje, będzie mógł go uniknąć skoro znał już jego prędkość i odległość między nim a pistoletem.

Mimo wszystko problemem było to, że nie miał pojęcia kiedy pistolet wystrzeli w ciągu tych 30 minut. W odróżnieniu od na przykład squasha, tutaj nie ma przewidzianej żadnej informacji jak tor piłki, jej prędkość i czas. Jedyna rzecz jaką mógł zrobić, to trzymać oczy szeroko otwarte i zachowywać koncentrację.

Jednak było to dla niego trudne. Nie ufał sobie jeśli chodzi o długotrwałe skupienie. Miesiąc wcześniej, kiedy zaczął ten trening, po dwóch czy trzech minutach zrelaksował się i odtworzył w myślach «Album Senpai» z małym uśmieszkiem, więc został bez litości zastrzelony przez niewidocznego zabójcę.

Ale Haruyuki jakby na przekór kontynuował trening, bo w końcu sam zrobił tę aplikację.

Przecież przeciwnik to tylko nieruchomy pistolet. Na tym «Polu» - doświadczeni gracze użyją wielu przerażających umiejętności podczas całych 30 minut «Pojedynku», a w porównaniu z tym, obecną sytuację można nazwać bułką z masłem. Według planu Haruyukiego po miesiącu liczba broni wzrośnie do pięciu, jednak teraz ma problemy z pojedynczym pociskiem z tylko jednej lufy.

Brak talentu. Wiedział o tym od początku.

Jednak jeśli trening nie pomoże mu wzrosnąć w siłę, to by oznaczało że «Szczyt» - razem z tą osobą, będzie dla niego zawsze nieosiągalny.

Cholera. Cholera. Muszę być szybszy i silniejszy. Dla tej osoby. By móc kontynuować bycie jej partnerem.

Pośpiech Haruyukiego wzrósł co wywołało większe napięcie awatara.

Wtedy, jakby czekając na to- .

Z metalicznym kliknięciem spust się ruszył. Iglica uderzyła w spłonkę i w tym momencie wnętrze lufy błysnęło na pomarańczowo, a siła odrzutu trochę cofnęła broń.

- A...!!

Haruyuki skoczył szybko w prawo, jednak jego reakcja była trochę za wolna. Pocisk uderzył mocno w punkt pomiędzy lewym policzkiem a uchem.

Poleciał jakby odepchnięty przez ogromny młot, przeturlawszy się wielokrotnie po białej podłodze, a intensywny ból wywołał jego krzyk.

- A... uaaaa...!!

Złapawszy dłońmi za twarz dalej wrzeszczał turlając się podłodze.

Zainstalował tę aplikację z nielegalnym patchem z internetu, który osłabiał domyślną absorpcję bólu poprzez Neuro Linker. Na dodatek, jeśli poziom bólu będzie ustawiony wystarczająco wysoko, wstrząs będzie porównywalny do strzału z prawdziwego pistoletu.

- A... a...!!

Z płynącymi łzami i drżącym całym ciałem, Haruyuki leżał pokonany na podłodze. Dziś już trzeci raz doświadczył tego bólu. Miesiąc po rozpoczęcie treningu już nie pamiętał ile razy się to stało. Nie mógł przyzwyczaić się do tego, mimo że już wiele razy został trafiony. Z drugiej strony, już przyzwyczaił się do średniego poziomu bólu, więc jego górna granica bólu się zwiększyła.

Jednakże przez ten bolesny efekt, Neuro Linker w końcu wykryje nieprawidłowości w falach mózgowych Haruyukiego i aktywuje systemy bezpieczeństwa, automatycznie cofając zanurzenie się w sieci. Była to funkcja sprzętu, więc nie można jej tak łatwo ominąć. Teraz też osiągnął ten próg i nagle, z głośnym dźwiękiem, biały pokój zniknął sprzed jego oczu.

Zmieniło się gwałtownie jego odczucie wagi. Z głębokich ciemności, stopniowo się zmniejszających, wynurzył się obraz rzeczywistości.

Łzy wyłoniły się z jego prawdziwych oczu. W jego rozmazanym obrazie był tylko zwykłą osobą w męskiej toalecie za niebieskimi drzwiami.

W obecnej sytuacji mógł użyć programu w klasie, bo nie było już tam ludzi, którzy się nad nim znęcali. Lecz gdyby nauczyciel odkrył, że używa tej niebezpiecznej aplikacji to miałby spore kłopoty, a poza tym był jeszcze inne powody, dla których powinien być w toalecie podczas treningu. Pozostałości z przytłaczającego bólu i szok po błyskawicznym powrocie z Neuro Linkera szargały jego nerwy, wszystko falowało przed jego oczami. Uderzyło go uczucie powracającej do gardła zawartości żołądka.

- ...a.

Haruyuki złapał się za usta, zmienił miejsce z sedesu na podłogę i odwrócił się do jego podniesionej pokrywy.

Dokładnie w tym momencie, na wpół strawione pożywienie powróciło z żołądka. Po dłuższym czasie podniósł osłabioną prawą dłoń i nacisnął przycisk na ścianie.

Poczuł strumień wody na twarzy, ale nie miał siły wstać, więc po prostu zostawił twarz nad sedesem.

Jego łzy skapywały do spływającej wody i były przez nią pochłaniane.

Spowodowały to nie tylko wymioty i intensywny ból. Haruyuki zaciskał zęby i bezwiednie wstrząsał ramiona w płaczu, rozpaczając nad swą bezsilnością.

Ten trening był tylko próbą zmniejszenia jego czasu reakcji. W «Pojedynkach» wszystko zależało od przeciwnika. Niektórzy trzymali broń w obu rękach i w sekundę zasypywali go gradem ciosów. Mimo tego jego procent uników zwiększył się jedynie o jakieś 20-30%.

Ta osoba powiedziała, że powolne wzrastanie w siłę jest w porządku.

Jednakże Haruyuki nie mógł pozbyć się lęku, że głęboko w tych oczach kryje się rozczarowanie.

Minęły trzy miesiące, odkąd po raz pierwszy przyspieszył swój mózg za pomocą sekretnej funkcji Neuro Linkera, odblokowanej przez «Brain Burst», bijatykę używającą na wpół wirtualnych poziomów i tym samym został «Burst Linkerem».

Awatar pojedynkowy, którego kontrolował Haruyuki, «Silver Crow» jako jedyny miał «Zdolność Lotu», ogromną przewagę pozwalającą mu na ciągły grad ciosów. Uzyskał poziom drugi zaledwie w tydzień, a miesiąc później trzeci wierząc, że może stać się prawdziwym bohaterem tego świata.

Jednakże, chwała trwała tylko trochę nim odkryto słabości lotu. Latanie oznaczało, że jesteś cały czas widziany przez wroga. Nie mógł się popisywać przed osobami walczącymi na długi dystans, z ich szybkimi i precyzyjnymi atakami.

Wynikiem tych słabości były trudności z osiągnięciem czwartego poziomu. Ich obecny cel, powiększenie terytorium legionu «Nega Nebulas» nie szedł im zbyt dobrze. Póki co ciężko pracowali nad kontrolowaniem ich terenów w pobliżu szkoły.

Terytorium, czyli obszar pod kontrolą Legionu jest określany przez «Czasową Bitwę o Terytoria», każdego sobotniego wieczoru. Nie ma tam limitu poziomu ani liczby walczących grup. System rozpoznaje zwycięzcę jako grupę, która utrzyma średnią 50% zwycięstw. Na terytorium Legionu członek, nawet jeśli jest podłączony do sieci, ma przywilej odmówienia «Pojedynku».

Jednakże wynikiem przeanalizowania zdolności Silver Crowa było to, że wrogie drużyny przychodzące ich zaatakować zawsze posiadały w swoich szeregach awatara przeciwlotniczego z wysokim poziomem, który uniemożliwiał Haruyuki’emu łatwy lot. Z tym «Silver Crow» stał się zaledwie słabym wojownikiem walczących wręcz. Odsetek jego zwycięstw spadł i został zmuszony do ciągłego chronienia przez swoich towarzyszy, «Cyan Pile’a» i «Black Lotus».

To był powód tego treningu.

Gdyby mógł uniknąć chociaż połowy ataków przeciwlotniczych, mógłby potem znaleźć pozycję atakującego i walczyć z nim swoimi specjalnymi atakami. Właśnie po to stworzył tę aplikację, ale rezultat był daleki od oczekiwanego. Jeśli nie mógł uniknąć pocisku wystrzelonego ze znanej lokacji, jak miał to zrobić z atakiem z zaskoczenia na «Polu Walki»?

Ta osoba nigdy nie pokazywała zniecierpliwienia lub frustracji. Z drugiej strony, delikatnie dopingowała go mimo wielu strat w bitwach o terytoria.

Jednak Haruyuki bał się, że rośnie w niej rozczarowanie.

- Już wystarczy, odpuść.

Wtedy był zszokowany spostrzeżeniem takich myśli. Jeśli on sam siebie tak rozczarowywał to znaczy, że ją jeszcze bardziej, więc lepiej byłoby gdyby to wszystko się skończyło. Ta jego „uciekająca” strona znów się pokazała przez stare nawyki i powoli rosła na dnie jego serca.

Myślał, że się zmienił. Kiedy przyjął Brain Burst, w momencie zostania Burst Linkerem, wierzył, że to koniec z jego starym ja.

Ale czyż po tym wszystkim nie jest tak samo? Szkoła czy wirtualne pole bitwy, bez znaczenia gdzie się udał, czy jego przeznaczeniem było dołączyć do najniższej grupy przegranych?

Podczas gdy jego miękkie, okrągłe i zwiotczałe ciało kuliło się w jednej z kabin toaletowych, Haruyuki zamknął oczy wypędzając negatywne myśli z głowy. Desperacko próbował wypchnąć dźwięk z gardła obolałego od kwasu żołądkowego.

- ...Mimo wszystko... ja...

Jednak dalej nie mógł wyrazić tych myśli. W tym momencie, nie miał wystarczająco wiele siły by powiedzieć to do swojego drugiego ja.

Z dźwiękiem dzwonka w lokalnej sieci, Haruyuki szepnął nie wywołując dźwięku.

- Chcę stać się silniejszy.

Chcę stać się silniejszy.



Powrót do Ilustracje Strona Główna Idź do Rozdział 1